darmowa dostawa do zakupów powyżej 99zł
Zapisz sie do newslettera i zgarnij 15% zniżki na pierwsze zakupy! kliknij tutaj
 
Koszyk

Do darmowej dostawy brakuje 99.00 zł

Całość: 0.00zł

 

7 najczęściej popełnianych błędów w zabawie z psem

Każdy odpowiedzialny opiekun wie, że zabawa z psem jest niezwykle ważnym elementem dnia. Pozwala nie tylko rozładować energię, rozluźnić się, angażować mięśnie, ale odpowiednio prowadzona, może nawet pomagać w terapii behawioralnej. Niestety, wbrew powszechnej opinii, prawidłowa zabawa wymaga od właściciela więcej zaangażowania, niż tylko rzucanie piłeczką czy schowanie smaczków.

Najczęściej popełniane błędy w zabawie z psem

1. Aportowanie bez ograniczeń

Najpopularniejszym błędem, jaki można zauważyć w każdym parku pełnym psów, jest zabawa w aportowanie piłki bez żadnych ograniczeń. Właściciel stoi w miejscu lub siada na ławce i rzuca zabawkę, pies ją przynosi i… tak bez końca. Niestety, taka zabawa może być dla psa szkodliwa. W czasie biegu za piłką następuje gwałtowny wyrzut hormonów w organizmie psa. Ten stan jest dla niego bardzo przyjemny. Zwierzę ciągle chce więcej. Można powiedzieć, że aportowanie staje się jego uzależnieniem. Pies „zafiksowany” na jednym obiekcie i czynności z nim związanej może mieć problemy ze skupieniem, a nawet przejawiać agresję związaną z obroną zasobów (w tym przypadku piłki). Samo aportowanie nie jest złą zabawą, ale warto wykonywać ją umiarkowanie, na przykład kilka powtórzeń w przerwie od nauki komend. Warto także nauczyć psa polecenia kończącego zabawę, np. „dosyć” lub po prostu „koniec”, by wyraźnie zaznaczyć moment, kiedy przychodzi czas na odpoczynek.

2. Zabawa psów bez nadzoru

Wśród właścicieli pokutuje przekonanie, że można pozwolić psom na zabawę bez nadzoru. Jest to szczególnie niebezpieczne w momencie, gdy dwa obce sobie psy spotykają się na wybiegu. To, co początkowo wygląda na zabawę, szybko może przerodzić się w niebezpieczną sytuację. Zwierzęta, które nie przebywają ze sobą na co dzień, mogą błędnie odczytywać sygnały. Często też zdarza się, że młode osobniki zbyt natarczywie domagają się zabawy, co przez dorosłego psa może być odczytane jako zagrożenie i wywołać agresję. Właściciele powinni uważnie doglądać pupili w czasie zabawy, a w razie wątpliwości rozdzielić je i odejść w przeciwnych kierunkach. W obecności drugiego psa nie powinno się także używać zabawek, ponieważ w obronie zasobu zwierzęta mogą wykazywać agresję.

3. Brak sygnałów początku i końca zabawy

Aby zabawa była satysfakcjonująca, warto wypracować z psem wyraźne sygnały jej początku i końca. Bardzo często właściciele rozpoczynają zabawę z psem tzw. „szarpakiem”, po czym urywają ją w połowie, nie dając sygnału, że to czas na odpoczynek. W rezultacie pies pozostawiony sam sobie jest sfrustrowany i zdezorientowany. Warto więc dodać wyraźną komendę „zostaw”. Dzięki niej pies nauczy się, że oddanie zabawki to całkiem normalna sprawa. Nie będzie ciągle nastawiony na rywalizację z człowiekiem i uniknie poczucia zagrożenia, kiedy właściciel odbierze mu szarpak. Za prawidłowe wykonanie komendy „zostaw” warto nagradzać psa. Możesz to zrobić słownie, dotykiem lub ulubioną przekąską.

4. Zbyt intensywna zabawa

W zabawie w „szarpanie” ważne jest także dostosowanie siły do możliwości psa. Zbyt intensywne ciągnięcie na boki lub do góry może sprawiać zwierzakowi ból, a nawet powodować urazy. Zaleca się, aby szarpak pozostał maksymalnie na wysokości psiego nosa. W trakcie takiej zabawy naturalne jest, że zwierzę warczy. Nie powinno się go za to karcić.

5. Brak rozgrzewki

W zabawach mocno angażujących układ ruchu ważny jest jeszcze jeden aspekt. Chodzi o rozgrzewkę pomijaną przez wielu właścicieli. To błąd, który może przysporzyć wiele cierpienia. Przed intensywnym bieganiem, skokami, zwrotami i wzmożoną aktywnością należy odpowiednio rozgrzać układ ruchu psa. Pomoże to uchronić czworonoga przed wieloma poważnymi kontuzjami.

Rozgrzewka trwająca 15 minut może obejmować:

  • trucht

  • slalom między nogami właściciela

  • rozciąganie mięśni łap i grzbietu

6. Zbyt duży poziom trudności

Nie tylko zabawy ruchowe są dla właścicieli psów problematyczne. W trakcie zabaw węchowych również zdarzają się błędy. Najczęstszym jest frustracja w momencie, kiedy przy pierwszej próbie takiej aktywności pies nie rozumie, czego człowiek od niego wymaga. Założenie, że każdy psiak będzie od razu wiedział, że powinien szukać smaczków w macie lub zakamarkach mieszkania, jest błędne. Takiej zabawy trzeba psa po prostu nauczyć. Warto zacząć od pokazania psu, że w dane miejsce chowa się przekąski oraz zachęcać go komendą „szukaj”. Gdy uda mu się odnaleźć przysmak, pochwal go. Naukę należy zacząć od łatwych kryjówek. Ukryj smaczki w kocu. Gdy zauważysz, że pies rozumie, że powinien czegoś szukać, stopniowo możesz zwiększać trudność i ukrywać smaczki na większym obszarze i w bardziej skomplikowanych miejscach.

7. Brak zaangażowania właściciela

Wszystkie błędy popełniane podczas zabaw z psem mają jeden, wspólny element – brak adekwatnego zaangażowania ze strony właściciela. Każda zabawka, nawet interaktywna, wymaga pewnego wysiłku ze strony człowieka. Zabawa to istotny element życia z psem. Pomaga budować dobre relacje między właścicielem i pupilem. Pamiętając o tym, o wiele łatwiej jest zrozumieć, dlaczego bez zaangażowania ze strony człowieka zabawa nie jest dobra i rozwijająca. Ponadto, jak w każdej przyjemności, również w zabawie należy zachować umiar. Lepiej bawić się z psem w kilku krótszych sesjach niż w jednej długiej. Granica między dobrą zabawą a frustracją i przemęczeniem jest nikła. Uważna obserwacja zachowania psa może pomóc nam jej nie przekroczyć.

 

 

;